Strona główna » Serwis główny » Aktualności » Wielbłądem czy terenówką?

Wielbłądem czy terenówką?

Wielbłąd pustynia
Dodano: 19. 01. 2016
Tagi: Zwierzęta, Dubaj, Pustynia, Wielbłąd

Absolutnie nigdy nie byłam, nie jestem i nie będę w stanie zrozumieć sensu wjazdu w okolice Morskiego Oka przy pomocy koni. Na facebooku szumnie ogłaszasz że idziesz w góry to idź a nie korzystaj z pomocy zwierząt. Pal sześć gdyby fiakrzy traktowali je w sposób należyty jako swoich pracodawców, którzy dają im chleb, ale większość ma je w głębokim poważaniu. A ty przykładasz rękę do męczenia zwierząt bo nie chcesz się spocić. Fajnie? No chyba nie. Jasne konie często bardzo ciężko pracowały w polu, ale jednocześnie były oczkiem w głowie gospodarza. Wiem, bo moja prababcia takiego posiadała. Wszystko co najlepsze było dla konia, zawsze on dostawał pierwszy jedzenie był totalnie wycacany i zadbany. Był chlubą i było się czym chwalić. 

Wielbłąd pustynia
Wielbłąd pustynia
Wielbłąd pustynia
Trochę inaczej sprawa ma się w przypadku wielbłądów na pustyni. To właśnie one są tam elementem naturalnym doskonale wpisanym w krajobraz. Bez nich człowiek w tamtych okolicach byłby w dużym niebezpieczeństwie. Ich zdolność do przystosowania do ciężkich pustynnych warunków jest niesamowita. Zjawiskiem naturalnym w tych skrajnych warunkach nie są z pewnością turyści na sandboardach, quadach czy innych terenówkach, którzy kolekcjonują emocje i wyskoki adrenaliny. Jazda na wielbłądzie nie jest dla wrażliwych pup, po prostu siedzenie boli, więc wygodniej będzie poszaleć jakimś Land Cruiserem. 
Osoby z mojego otoczenia przygotowują się do maratonu w Tokio, trochę więc na ten temat dyskutujemy. Ostatnio na którymś z blogów przeczytaliśmy, że doskonale widać kiedy przebiegają w maratonie turyści zza granicy - pozostawiają po sobie syf i niesmak. Japończycy biegną z pustą butelką czy papierkami po batonach do momentu aż zobaczą worek na śmieci. Niestety również na pustyni nie umiemy się zachować. 
Zobacz także: Co łączy Volvo i kangury? »
Ministerstwo Środowiska Emiratów Arabskich wystartowało z 4 miesięczną kampanią, mającą na celu ochronę pustynnych terenów przed dewastacją. Co jest problemem? Szef kampanii Arif Ali Al Abbar zwraca uwagę na samochody terenowe, które poruszają się poza szlakami. Pozostawiając po sobie góry śmieci i niszcząc naturalną faunę i florę. Kampania będzie obehmowałą szereg warsztatów edukacyjnych, seminaria dla organizatorów aktywności na pustyni a także promocję alternatywnych form zwiedzania tych terenów na przykład konno. 
Autor: K. Szreder
0
Komentarze do:

Wielbłądem czy terenówką?

Dodaj komentarz

Nick:
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować tutaj »
Wpisz kod z obrazka: