Strona główna » Sporty motorowe » Aktualności - sporty motorowe » Okiem Agaty - Driftingowe Mistrzostwa Polski

Okiem Agaty - Driftingowe Mistrzostwa Polski

driftingowe mistrzostwa polski
Pod koniec września na torze „Poznań” odbyła się piąta, finałowa runda Driftingowych Mistrzostw Polski 2012. Jak zawsze kibice liczyli na widowiskowe przejazdy i zapach spalonej gumy. Oczywiście zawodnicy nie zawiedli i mogliśmy zobaczyć wiele przejazdów na wysokim poziomie nie tylko w pojedynkę, ale też w parach.

driftingowe mistrzostwa polski
driftingowe mistrzostwa polski
driftingowe mistrzostwa polski
Zwycięzcą tegorocznych zmagań został Maciej Bochenek, zawodnik BUDMAT Auto RB Team i to właśnie do niego należy tytuł najlepszego driftera w Polsce. Finałowa runda na Torze ,,Poznań” niosła ze sobą wiele niespodzianek i emocji. To wszystko to za sprawą świetnych przejazdów i wysokiego poziomu, jaki pokazali zawodnicy.
Zwycięzcą całej klasyfikacji oraz piątej rundy został Maciej Bochenek. Tuż za nim w piątej rundzie czołowe lokaty zajęli: Grzegorz Hypki – Valvoline PUZ Drift Team oraz zeszłoroczny lider Paweł Trela – ASUS Drift Team. Zaś w klasyfikacji ogólnej za Bochenkiem znalazł się Trela oraz Mospinek.

driftingowe mistrzostwa polski
driftingowe mistrzostwa polski
driftingowe mistrzostwa polski
Śmiało możemy powiedzieć, że drifting w naszym kraju rozwija się we właściwym kierunku. Każda runda czy ta w Kielcach, Trójmieście, Płocku, Poznaniu czy Karpaczu była emocjonująca i fantastyczna, ale chyba największym powodzeniem cieszy się ta ostatnia. Karpacz po raz drugi znalazł się w kalendarzu PFD i zyskał sporą sympatię, zarówno wśród uczestników, jak i widzów. Tak naprawdę jest to powrót do korzeni, ponieważ technika jazdy, o jakiej mówimy, narodziła się w Japonii, gdzie po krętych, górskich drogach jeździli pierwsi zapaleńcy.

driftingowe mistrzostwa polski
driftingowe mistrzostwa polski
driftingowe mistrzostwa polski
W Karpaczu jest inaczej niż na torach, na których siedzimy i widzimy każdy zakręt. Trzeba się porządnie nachodzić by znaleźć dobre i co ważne bezpieczne miejsce. Auta są naprawdę blisko i niejedna osoba niemalże na własnej skórze poczuła pęd powietrza rozpędzonego pojazdu. Po czwartej rundzie dużo teamów apelowało o to, by ludzie nie wchodzili na tor i zachowywali zdrowy rozsądek.

driftingowe mistrzostwa polski
driftingowe mistrzostwa polski
Niesamowity klimat w Karpaczu przyciągnął wielu kibiców, którzy nie kryli zadowolenia. Fantastyczne samochody, zapach spalonej gumy oraz otaczające góry stworzyły niezapomniany obraz tych zawodów. Miejmy nadzieję, że tradycją stanie się właśnie runda w Karpaczu.   

Drifting przyciąga coraz większą liczbę ludzi, z czego możemy się tylko cieszyć. To bardzo dobrze, bo powinniśmy trwać i rozwijać się w tym, w czym jesteśmy dobrzy. Teraz pozostaje nam czekać na kolejny sezon zaś zespołom pracować nad autami. Do zobaczenia niebawem na pierwszej rundzie!
Autor: Agata Pylak
0
Komentarze do:

Okiem Agaty - Driftingowe Mistrzostwa Polski

Dodaj komentarz

Nick:
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować tutaj »
Wpisz kod z obrazka: