Land Rover Defender edycja limitowana Startech Sixty8

Pada hasło: samochó terenowy, przed oczami automatycznie jawi mi się kwadratowa puszka z logo Land Rovera. Skupiam się bardziej dostrzegam Defendera, to samochód bez dwóch zdań kultowy, którego ząb czasu się nie ima. Startech nadworny tuner JLR przygotował wersję Sixty8, czym się wyróżnia? 




Kanciaste nadwozie mamy nadal, ale z ascetycznym i ubogim wnętrzem jest już nieco gorzej, chociaż w zasadzie to lepiej. Dla komfortu kierującego podgrzewane fotele pokryte skórą, dla melomanów system audio od Alpine do tego nawigacja GPS i kamera cofania. Nadwozie pokrył grafitowy lakier z kontrastowymi czarnymi elementami. Do tego 18-calowe obręcze i metalowa osłona z wygrawerowaną nazwą edycji specjalnej.  Pod maską 2,2-litrowa jednostka diesla generująca 122 KM. Przyśpieszenie do setki nie powala na kolana bowiem jest to 15,8 s a prędkość maksymalna wynosi 145 km/h. Produkcję ograniczono do 68 sztuk.