Szofer na czterech łapach zawiózł właściciela do sklepu.

To tylko na chwilę żeby podskoczyć do sklepu/urzędu/lekarza takie wymówki słyszy się często, jeśli chodzi o pozostawienie zwierzaka w aucie. Na nic zdają się setki kampanii społecznych i materiały wyświetlane w telewizji. Ludzie robią swoje nie właczając myślenia.
Zobacz także: Psi kierowca - samochodem do jeziora! »
60-letni kierowca Wesley Mark Teller, mieszkaniec z Oconee w stanie Georgia w USA, zadziwił wszystkich swoją wymówką, dla której jego pies pozostał w aucie pod marketem Walmart w upalny dzień. Policjanci wezwani na miejsce usłyszeli, że zwierzak przywiózł go do sklepu, aby zakupić kukurydzę i najzwyczajniej na świecie czekał, aż wróci.
Zobacz także: Honda WOW - idealna dla miłośników psów »
Nie było wątpliwości, że mężczyzna jest w stanie mocnego upojenia alkoholowego. Został aresztowany, a opiekę nad psem przejęło schronisko dla zwierząt.