Francuscy motocykliści mówią "NIE" obniżeniu limtów prędkości

W minioną sobotę, 12 kwietnia, w całej Francji tysiące motocyklistów protestowało przeciwko obniżeniu limitu prędkości, paraliżując ruch w wielu miastach, w tym w Paryżu.

Wiadomość o planowanym obniżeniu prędkości z 90 km/h na 80 km/h pojawiła się we francuskich mediach w okolicach 1 kwietnia br. Okazało się, że nie jest to jednak primaaprilisowy żart.


Zdaniem francuskich władz celem obniżenia limitów jest zmniejszenie liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych.  Według raportu francuskiego ministerstwa spraw wewnętrznych mogłoby to pozwolić na „uratowanie” od 350 do 400 osób rocznie. Ministerstwo czeka na wnioski z krajowej rady bezpieczeństwa ruchu drogowego (le Conseil national de la sécurité routière - NSRO), która musi dostarczyć swoją opinię do 16 maja br. (opinia ta będzie czysto doradcza).

Ale powyższa argumentacja nie przekonuje kierowców, których zdaniem ma to załatać jedną z dziur budżetowych. Skądś to znamy, prawda?

W masowych protestach uczestniczyli także motocykliści zrzeszeni w FFMC (Federation Francaise des Motards en Colere). Jak donosi francuska prasa mają oni pełne poparcie kierowców czterech kółek, a nawet policji. Francuski motocykliści wraz z FFMC zapowiadają kolejne protesty.