Fiat Panda Cross - jedzie do Genewy

Czy spodoba Wam się "uterenowiona"odmiana Pandy nie wiemy, ale jedno jest pewne Fiat jest z niej bardzo dumny. Na oficjalny debiut przyjdzie nam poczekać jeszcze chwile do Salonu w Genewie, ale już dziś odkrywamy nieco więcej informacji.

Nadwozie przeszło sporą metamorfozę. Mamy tu nowe zderzaki oraz progi, a także poszerzone błotniki, zmodyfikowane światła i grill. Dzieło wieńczą relingi dachowe, 15- calowe obręcze, a wisienką na torcie są lakierowane na czerwono uchwyty holownicze.



Samochód otrzymał napęd torque-on-demand, który rozdziela moment obrotowy pomiędzy przednią i tylną osią w zależności od warunków podłoża. Wybór jednostki napędowej będzie skutkował ilością prześwitu. 1,3-litrowy turbo diesel (80 KM) to 15 cm a benzynowy TwinAir o pojemności 0,9 litra (90 KM) to 16 cm. Na liście wyposażenia Pandy Cross znalazły się m.in. automatyczna klimatyzacja, radio z odtwarzaczem CD/MP3 i systemem Blue&Me oraz wielofunkcyjna, obszyta skórą, kierownica.