Volkswagen hashtagPinkBeetle - zawirował świat!

Hashtag, rządzi!  To jest droga do przyszłości. A pionierem na tej drodze staje się Beetle. Ten fakt akurat nie dziwi, bowiem Garbus generalnie jest niekonwencjonalny, a dowodem jest jego historia.

Niedawno niemiecki producent zaprezentował Volkswagena Beetle po niewielkim faceliftingu. Zewnętrznie auto otrzymało nowe zderzaki o sportowym wyglądzie, dodano kilka wzorów felg i kolorów nadwozia oraz tylne światła w technologii LED. Dla fanów  bardziej agresywnego wyglądu Volkswagen przygotował wersję R-Design w skład, której wejdą unikalny pakiet wykończenia wnętrza z charakterystyczną tapicerką, sportowa kierownica oraz sportowe wykończenia z zewnątrz, dopełnione logiem R-Design.

A teraz Volkswagen przedstawił edycję specjalną Beetle: #PinkBeetle. Różowy Żuczek ma szansę stać się hitem sprzedaży z uwagi na to, że jest to pierwszy samochód, w którego w nazwie pojawia się hasztag, a ponadto ma cudowny różowy kolor - Fresh Fuchsia Metallic.

PinkBeetle poza kolorem wyróżniają obudowy lusterek w kontrastującym czarnym kolorze, biksenonowe światła, lampy LED do jazdy dziennej oraz tylne oświetlenie LED. Całości dopełniają 17-calowe felg Linas. Wersja kabrio natomiast oferowana jest  w standardzie z 18-calowymi felgami.

Wewnątrz kabiny, w której króluje kolor czarny, nie mogło zabraknąć różowych akcentów: na kierownicy, skrzyni biegów a  fotele zostały obszyte tapicerką z charakterystyczną kratką. Koło kierownicy pokryte zostało skórą.

PinkBeetle został wyposażony w system multimedialny z technologiami Apple CarPlay, Android Auto oraz MirroRLink współpracujące z dotykowym ekranem 6,3 cala. Z urządzeniem można się połączyć poprzez łącze USB lub Bluetooth.

Pod maską Beetle znajduje się silnik 1.8 TSI o mocy 170 KM i 249 Nm momentu obrotowego. 

Volkswagen Beetle #PinkBeetle w ofercie sprzedażowej znajdzie się na jesieni 2016 roku. Póki co podobno ma być dostępny tylko na rynku amerykańskim. Niezależnie od tego – my jesteśmy zachwycone. Hasztag PinkBeetle!