Oddaj krew zbij punkty karne - projekt PJN

Kilka dni temu PJN na konferencji prasowej w Katowicach, przedstawił projekt zmiany w ustawie o ruchu drogowym i w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych ws. postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego. Konkrety? Inicjatywa zakłada zmniejszenie ilości punktów karnych w zamian za oddanie krwi.




Nie od dziś wiadomo, ze Polacy to naród wszechstronnie uzdolniony, posiadający wiedzę totalną w każdej dziedzinie życia, od meteorologii przez kardiologię na polityce kończąc. A jak połączyć dwie ostatnie dziedziny, mamy dyskusję na kilka tygodni! Podobne zamieszanie w sezonie ogórkowym wywołała propozycja – 4 punkty za pół litra krwi. Inicjatywa trafiona w punkt, wakacje w pełni, banki krwiodawstwa świecą pustkami, a punkty karne w drodze nad morze złapać nie trudno.

Dziś kierowca, który ma dużą liczbę punktów karnych może zapisać się na kurs, po którym z jego konta zniknie maksymalnie sześć punktów karnych. PJN proponuje, by zmniejszenie ilości punktów karnych było możliwe, również dzięki oddaniu krwi. Za każde 450 mililitrów krwi, miałyby ubywać 4 punkty. Możliwość oddania krwi przysługiwałaby dwa razy w roku.


Foto: Darkrwi
Foto: Darkrwi
Foto: Darkrwi Pan Paweł Klikowicz z portalu Dawca.pl, który propaguje świadome dawstwo narządów zadaje pytanie - Skierowanie na kurs ma podnieść wiedzę takiego kierowcy aby więcej nie popełniał wykroczeń, a w przypadku oddania krwi skąd wyciągamy lekcję? -Honorowe krwiodawstwo z założenia powinno pozostać honorowe. Możliwość zmniejszenia ilości punktów za donacje jest więc w moim przekonaniu nietrafiona. W tym pomyśle pojawia się niesprawiedliwość i dyskryminacja. Otóż nie każdy z nas może być dawcą krwi z różnych względów - co wtedy z osobą która chciałaby skorzystać z takiego przywileju, a nie może? - dodaje Klikowicz.




Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej rozdział II art. 32 mówi: Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.  Czy zgadzacie się z tym, że tego typu pomysł to łamanie zasad konstytucji i dyskryminacja osób, które z powodów zdrowotnych lub religijnych krwi oddać nie mogą?

Według propozycji ugrupowania, w przypadku oddania krwi w zamian za zmniejszenie liczby punktów karnych, nie byłoby możliwe jednocześnie skorzystanie z ulgi podatkowej z tytułu honorowego oddawania krwi. Obecnie podatnik, który odda honorowo krew, może skorzystać ze specjalnej ulgi podatkowej - może od dochodu odliczyć ekwiwalent za każdy litr oddanej krwi.

Na podstawie zalecenia nr R (95), 14 Komitetu Ministrów Rady Europy do państw członkowskich w sprawie ochrony zdrowia dawców i biorców w ramach transfuzji krwi, przyjętego w dniu 12 października 1995 roku, „oddawanie krwi, osocza lub składników krwi jest uważane za dobrowolne i nieodpłatne, jeżeli jest dokonywane przez osobę z jej własnej woli i nie daje podstaw do jakiejkolwiek zapłaty w formie pieniężnej lub w jakiejkolwiek równoważnej postaci.

Wyłącza to również przyznanie wynagrodzenia w formie wypoczynku, który wykracza poza czas odpowiednio konieczny do oddania krwi i dojazdu. Drobne dowody uznania napoje i zwrot kosztów podróży są zgodne z pojęciem nieodpłatnego oddawania krwi. Zwiększenie uprawnień przysługujących HDK w ww. zakresie mogłoby przynieść nie tylko niepowetowaną szkodę idei honorowego krwiodawstwa w Polsce, ale co ważniejsze doprowadzić do obniżenia jakości w zakresie bezpieczeństwa krwi i jej składników.

Obecne doświadczenia wielu krajów wskazują, że najbezpieczniejszym kierunkiem jest właśnie bezpłatne honorowe, krwiodastwo. Dzięki ideii honorowego krwiodastwa, pozyskiwana krew i jej składniki jest w pełni bezpieczna i zapewnia ochronę zarówno dawców jak i biorców. Dlatego należy dołożyć wszelkich starań aby dawcy kierowali się tylko i wyłącznie szlachetną ideą bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi, a nie chęcią zysku i lub redukcji punktów karnych – powiedziała Dyrektor Narodowego Centrum Krwi Jolanta Antoniewicz-Papis.

Sami kierowcy mają na ten temat zupełnie inne zdanie niż środowisko medyczne. -Patrząc w dłuższej perspektywie widze tylko plusy - nie napełniamy budżetu państwa uczęszczając na dodatkowe nikomu nie potrzebne kursy i ratujemy życie. Po co szukać dziury w całym? - mówi Aleksandra kierowca z 8-letnim stażem.

Agnieszka, która posiada prawo jazdy o trzech lat - Widok krwi i uczucie dyskomfortu, działa na psychikę o wiele lepiej niż tysiące slajdów wyświetlanych na dodatkowych kursach. Masz świadomość, że krew którą oddajesz może trafić do ofiary wypadku. Następnym razem z pewnością pomyślisz dwa razy wyprzedzając na ciągłej.

A wy? Jakie macie zdanie w tym temacie? Czekamy na Wasze opinie!