Strona główna » Kobieta » Kuchnia » Klops z indyka na świąteczny stół

Klops z indyka na świąteczny stół

Nie wyobrażam sobie żadnych świąt bez klopsa, pieczonego przez mojego tatę. Nawet teraz na myśl o tej pieczenie na stole od razu zaczynają działać intensywniej moje ślinianki.

Najciekawsze jest to, że klops taty jest zawsze lepszy zrobiony przeze mnie. W czym tkwi tajemnica? :)

Wiele osób dodaje do środka, gotowane jajka, nasz jest bez nich, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby je dołożyć.


Do przyrządzenia naszego klopsu ędziemy potrzebować:
- 1,5 kg. mielonego mięsa z indyka (lub wieprzowego)
- 2 średnie cebule, bardzo drobno pokrojone
- 2 jajka
- 3 łyżeczki soli
- 1 łyżeczkę świeżo zmielonego pieprzu
- 2 łyżeczkę papryki w proszku
- 2 małe czerstwe kajzerki namoczone w wodzie
- olej roślinny.
Przygotowanie:
Kajzerki namaczamy w wodzie, a gdy są już bardzo miękkie, niemal rozpadające się w rękach odsączamy z wody i wrzucamy do miski. Posiekaną cebulkę podsmażamy na oleju, a piekarnik nastawiamy na 180’C.  Cebulkę, mięso, jajka i przyprawy dodajemy do kajzerek i dokładnie mieszamy (ja zawsze robię to ręką, ale oczywiście można użyć miksera).

Foremkę do keksu smarujemy tłuszczem i posypujemy tartą bułką. Wykładamy masę do formy, a następnie wstawiamy ją do piekarnika na ok. godzinę. Sprawdzamy stopień upieczenia za pomocą drewnianego patyczka do ciasta – gdy będzie suchy, możemy naszą pieczeń wyjąć.

Klops można podawać na wiele sposobów: z sosami na ciepło, w postaci plastrów odsmażanych na patelni, czy w mojej ulubionej wersji na zimno z chrzanem. Smacznego!
Autor: E. Domańska