Strona główna » Motocykle » Aktualności - motocykle » Wyjątkowy pogrzeb - pochowano motocyklistę na swojej maszynie

Wyjątkowy pogrzeb - pochowano motocyklistę na swojej maszynie

POGRZEB MOTOCYKLISTA
Dodano: 03. 02. 2014
Tagi: Motocykl, Pogrzeb

Ostatnia wola zmarłego musi być zachowana. Najczęściej jest to życzenie spalenia lub pochowani na bliskiej osobie. W przypadku Billa Standley'a ze Stanów Zjednoczonych było to pochowanie ze swoją ukochaną maszyną...

82-latek był miłośnikiem ryku motocykli, każdą wolną chwilę spędzał  razem z ukochanym Harley'em Davidsonem Electra Glide rocznik 1967. Rak płuc uniemożliwił mu dalsze wojaże po świecie. Rodzina stanęła na wysokości zadania i w ostatnią drogę wyruszyli razem.

POGRZEB MOTOCYKLISTA
POGRZEB MOTOCYKLISTA
POGRZEB MOTOCYKLISTA
Tuż obok mogiły żony Lorny, rodzina wykupiła trzy kwatery w których miała zmieścić się nietypowa trumna wykonana przez niego samego 5 lat wczesniej z pleksi. Zmarłego ubrano w specjalnie usztywniony kombinezon i posadzono na ukochanym Harleyu... Cóż co kraj to obyczaj.
Autor: K. Szreder
0
Komentarze do:

Wyjątkowy pogrzeb - pochowano motocyklistę na swojej maszynie

Dodaj komentarz

Nick:
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować tutaj »
Wpisz kod z obrazka: