Stalowa Wola: Zbigniew Rogowski ubliża kobiecie kierowcy

2 kwietnia 2010 roku, radni ze Stalowej Woli  starali się podtrzymać swoje stanowisko,  iż nic nie wiedzą na temat postępowania swojego kolegi.

Wiceprzewodniczący Rady Powiatu, Zbigniew Rogowski ,znany ze swojej awanturniczej natury, ubliżył po raz kolejny przypadkowej osobie. Kobieta, jadąca samochodem przypuszczalnie nie stąpiła mu miejsca. Gdyby nie interwencja policji, mogłoby dojść do kolejnej ostrej apaści słownej na kobietę. Treść protokołu, spisanego przez policję, nie została ujawniona, onieważ nie pozwolił na to lokalny Klub PiS-u.


Kobieta kierowca zatrzymuje się na poboczu. Na sesji Rady Powiatu, która miała miejsce 31 marca 2010 roku, radny Bronisław Tofil onownie wystąpił z prośbą do policji o ujawnienie protokołu całego  zdarzenia  10 listopada 2009 roku. Zbigniew Rogowski jechał samochodem w wąskiej uliczce, gdy z naprzeciwka pojawiło się drugie auto. Kobieta jadąca drugim pojazdem zwróciła uwagę panu radnemu, że powinien on jej ustąpić. W tym momencie Zbigniew Rogowski nie szczędził obelg pod adresem kobiety. Nieustannie obrażana, ezwała miejscową policję.

Gdy lokalna gazeta umieściła artykuł o całym zdarzeniu, przeciwnicy polityczni zaczęli nalegać, by radny wyjaśnił zaistniałą sytuację. Również w tym momencie Rogowski nie utrzymał języka na wodzy  naubliżał zebranym dziennikarzom.  Nie stawił się w sądzie, co musi wyjaśnić policja.

Radny Bronisław Tofil zapowiedział, że na kolejnej sesji Rady Powiatu chce przedstawić wszystkim relacje osób, które mogą przedstawić całą sytuację w zupełnie innym świetle.

Zbigniew Rogowski zapytany jeszcze raz o listopadowy wybryk, przyznał, że mógł się lekko wzburzyć, lecz to wszystko  było spowodowane zaczepkami ze strony pani, kierującej drugim samochodem.