Strona główna » Kobieta » Uroda » Przebarwienia - pamiątki po letnich wojażach

Przebarwienia - pamiątki po letnich wojażach

PRZEBARWIENIA
Dodano: 19. 09. 2014
Tagi: Uroda, Przebarwienia

To za czym goniłaś latem w okresie jesienno-zimowym będziesz przeklinać. Po długiej zimie spragnione słońca chętnie wystawiałyśmy ciała i twarze do słońca trochę jak te jaszczurki na kamieniach. Teraz kiedy liście powoli spadają z drzew, słońce nie operuje już tak mocno a opalenizna odchodzi na twarzy czy dekolcie pojawia się krajobraz jak po wojnie. To one...przebarwienia.

PRZEBARWIENIA
PRZEBARWIENIA
PRZEBARWIENIA
Jasne, cierp ciało jak żeś chciało. Nie ma jednak co płakać nad rozlanym mlekiem czas zakasać rękawy i wdrożyć plan regeneracyjny na najbliższe tygodnie jeśli nie miesiące. Najskuteczniejszym rozwiązaniem byłaby walka na trzech frontach: kuracja w salonie kosmetycznym/gabinecie dermatologicznym połączona z zabiegami domowymi i preparatami z apteki.

Mimo, że jesteśmy zieloną wyspą na mapie Europy niestety większość z nas na drogie zabiegi, które trzeba powtarzać kilka razy nie może sobie pozwolić. Warto spróbować sposobów domowych, które wymagają dużej systematyczności i cierpliwości, ale można je połączyć ze spotkaniami z przyjaciółkami. Ot szukamy plusów!

Złuszczanie, sprawa niesłychanie ważna której nie warto pomijać. Usunąć martwy naskórek możemy za pomocą peelingu. Enzymatyczny polecany jest dla cery wrażliwej, suchej i naczynkowej a ziarnisty  dla mieszanej i tłustej.

Jeśli macie w domu owoce kiwi lub ananasa macie produkty potrzebne do wykonania peelingu enzymatycznego. Kiwi lub ananasa rozdrabniamy ( blender, tarka, widelec) dodajemy dwie łyżeczki miodu i nakładamy na twarz. UWAGA! W przypadku kiwi, obserwujmy reakcję skóry. Jeśli poczujemy pieczenie i mrowienie szybko zmywamy wodą.

Peeling ziarnisty wykonasz zaraz po porannej kawie. Dlaczego? Ponieważ popularne "fusy" doskonale się do tego nadają! Wystarczy, że zmieszasz je z żelem do mycia, którego używasz normalnie - gotowe!

Skóra złuszczona czeka na porcję nawilżenia i substancji wybielających. Warto zacząć od iście filmowego sposobu. Na amerykańskich filmach kobiety odprężające się w wannie na twarzy mają położone plasterki ogórka. Idź ich przykładem! Te warzywo posiada właściwości rozjaśniające, dodatkowo jeśli położysz go zaraz po wyciągnięciu z lodówki zmniejszy obrzęk twarzy.

Cytryna posiada właściwości tonizujące i wybielające. Możesz ją stosować jako tonik, ale możesz również połączyć z maślanką i nakładać na twarz i dekolt. Połączona z sokiem z aloesu stworzy prawdziwą bombę nawilżającą, regenerującą i przyśpieszającą proces gojenia.

O ile o wykorzystaniu cytryny czy ogórka w pielęgnacji skóry mogłaś słyszeć o tyle kurkuma dla wielu osób jest rzeczą nowa. Z tej formy regeneracji chętnie korzystają kobiety Wschodu. Dwie łyżki kurkumy zmieszaj z jogurtem naturalnym i łyżeczką miodu. Taka mieszanka posiada właściwości antybakteryjne i rozjaśniające.

Efekty kuracji zobaczą jedynie osoby cierpliwe. Jeśli chcesz wspomóc się produktami z apteki zwróć uwagę na skład. Niech na wysokich miejscach będa takie składniki jak kwas azaleinowy, kwas fitoowy, ekstrakt z rumianku i arbutyna.

Nie zapominaj o intensywnym nawilżaniu nie tylko z zewnątrz, ale również od wewnątrz! 

Autor: K. Szreder