Pieszy zawsze pierwszy?

Trwa batalia poseł Beaty Bublewicz o uprzywilejowanie pieszego oczekującego przed pasami względem kierowców samochodów. Służyć mają temu odpowiednie zmiany w prawie. Dzisiaj (28 maja) tematem zajmie się nadzwyczajna podkomisja.

Przedmiotem jej obrad będzie poselski projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami. Autorzy projektu,  posłanki i posłowie z parlamentarnego klubu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (BRD) proponują by pieszy miał pierwszeństwo nie tylko, gdy już jest na pasach (tak jak jest dziś), ale również, gdy ma zamiar wejść na przejście i „sygnalizuje to oczekiwaniem bezpośrednio przed przejściem”.


Na poparcie swojego stanowiska członkowie Zespołu przytaczają alarmujące dane. W ubiegłym roku doszło w Polsce do 9 489 wypadków z udziałem pieszych, w których zginęło 1 140 osób, a 8 802 zostało rannych (dane Komendy Głównej Policji). Oznacza to, że co 8 godzin ginęła jedna osoba. - Od 6 lat co trzecią ofiarą śmiertelną wypadków na polskich drogach jest pieszy. Szacuje się, że w 2012 roku wypadki z ich udziałem kosztowały podatników 6,7 mld zł – przypomina Beata Bublewicz.