Mikołaje niech jadą a ty nie hejtuj!

Nie wiem jak u Was, ale wczorajszy dzień w Gdańsku był cudowny, z pewnością niezimowy. Piękne słońce, prawie bezchmurne niebo! Niestety chyba nie dla wszystkich atmosfera była pozytywnie nastrajająca. Dzisiejszy dzień rozpoczęłam jak zwykle od przeglądu lokalnych portali, co się wydarzyło, co będzie sie działo, jakie utrudnienia mogą nas dziś spotkać na ulicach Trójmiasta. To bardzo ułatwia logistykę dnia. 



Foto: Facebook Mikołaje na motocyklach
Weszłam, a jakże, na informację o przejeździe Mikołajów na Motocyklach, warunki jak już wspominałam mieli wczoraj idealne. Podziwiałam ich ze skrzyżowania zwanego Błędnikiem. Jechali od Energa Areny, jechali i jechali! Orszak bez końca, widok absolutnie niesamowity, a i dźwięki dla miłośników motoryzacji bezcenne. Pod artykułem nie zabrakło "internetowych napinaczy", a to że korki się stworzyły, a to że ludzie się spóźniali, a to że banda idiotów na motocyklach paraliżuje miasto i robi cyrk. Cóż, gdzie umieścić swój pełen żółci wpis wiedzieli, skoro znają lokalne media nie sposób, by ogłoszeń o akcji nie zauważli. To akcja cykliczna, więc nie trzeba mieć daru jasnowidzenia by przewidzieć, że coś takiego może się wydarzyć ponownie. Wzdłuż trasy biegnie ścieżka rowerowa i chodnik - doskonała okazja by wyciągnąć jednoślad z dzwoneczkiem i koszykiem lub zrobić sobie spacer. Wrócić do domu można było już swobodnie tramwajem/autobusem/PKM/SKM/Uberem/Taksówką - niepotrzebne skreślić. Ci co bardziej zapobiegliwi mogli wyruszyć wcześniej. Ok, ale co później mam siedzieć godzinę w filharmonii, na basenie w kinie?  A kiedy ostatnio na spokojnie przez godzinę rozmawiałeś ze swoim dzieckiem/partnerem przy kawie/soku? 
Wbrew wszystkiemu Mikołaje na Motocyklach wykonali genialną robotę! Pobili swój własny rekord i zebrali 125 261,53 zł! Zebrane fundusze zamienią się w realną pomoc dla setek dzieciaków z pomorskich ośrodków szkolno-wychowawczych. 3,5 tysiąca "przebierańców" zagwarantowało ciepłe obiady podopiecznym, jednocześnie doskonale się przy tym bawiąc. Mikołajowy przejazd to punkt obowiązkowy w kalendarzu Trójmiejskich miłośników jednośladów i nie zmieniajmy tego już nigdy! 


Foto: Facebook Mikołaje na motocyklach