BMW Alpina B7 Biturbo tanio skóry nie sprzeda

Chcesz mieć drogie piękne błyszczące BMW udaj się do autoryzowanego salonu. Chcesz mieć piękne błyszczące i jeszcze droższe BMW udaj się do Alpiny. Wszyscy doskonale wiedzą, że tuner w półśrodki się nie bawi a w czasie salonu motoryzacyjnego w Genewie zaprezentuje swoją interpretację BMW serii 7. 

Przed Wami czysta sportowa elegancja, co zmieniło się w stosunku do seryjnej 7-ki? Przemodelowany przedni zderzak, zmodyfikowany tylny oraz spojler na klapie bagażnika - jeśli przejrzycie poprzednie projekty tunera zauważycie pewną konsekwencję w stylistyce. Nadwozie dostępne jest w dwóch kolorach Alpina Blue oraz Alpina Green, do tego 20- lub 21-calowe obręcze ALPINA CLASSIC.

A we wnętrzu...ameryka! Dominuje skóra Nappa z kontrastowymi szwami, które nawiązują do zmieniających się kolorów podświetlenia zegarów, a żeby elegancja miała wymiar totalny dodatki z drewna. Podświetlane boki drzwi, wyświetlacz HUD, pneumatyczne zawieszenie, kamera cofania - to wszystko znajduje się na liście standardowego wyposażenia. 

Pod maską Alpiny B7 pracuje pokaźne stado koni a dokładnie to jest ich 600. Pochodzą z benzynowego V8 o pojemności 4,4l. Setka pojawia się zegarach po 3,6 s a prędkość maksymalna to niczym nie ograniczone 310 km/h. Cena podstawowa to 147 300 euro.