Audi RS7 Sportback Exclusive Ipanema Brown gdy chcesz inaczej

W ubiegłym roku mój szanowny tata zdecydował się na zmianę auta. Na każdym kroku podkreślał, że najistotniejsze jest dla niego wyposażenie: dwustrefowa klimatyzacja, podgrzewane lusterka boczne, multimedialna kierownica, dobry system nagłośnienia, ESP i inne pierdoły. W pewnym momencie zastanawiałam się jakim cudem tyle lat maluchem przejeździł i żył i ba nawet zadowolony był. Przez chwilę już witaliśmy się z Mazdą, już garaż nowy prawie zamówiony, ale co się okazało kolor nie ten. Zupełnie jak baba, co by bab nie obrażać. Kolor nie współgra z wizją samochodu. Serio? Serio. 
Zobacz także: Za pomocą aplikacji ustawisz dźwięk silnika »
Nasze przeboje na szczęście skończyły się dobrze, w nowym garażu stoi "szampańska Toyota" wycacana do granic możliwości. Garaż został wyłożony chyba wełną mineralną a przed każdym wjazdem dawca mojego życia bierze szczotkę i zamiata... Czyli jednak kolor ma znaczenie...




Są takie drobne wyjątki jak mój ojciec, które muszą mieć "dziki" kolor nadwozia, ale ogół ludzkości jednak celuje w klasyczne odcienie - srebrny, czarny i biały. Jeśli jednak czujecie nić porozumienia z 50-latkiem z Trójmiasta i szukacie czegoś wyjątkowego co podkreśli charakter auta a jednocześnie wasz portfel jest dość solidnych rozmiarów Audi Exclusive zaprasza. 
Zobacz także: Audi A6 Avant Carlex Design - wnętrze jak z ula »
Dziś przed Wami Audi RS7 Sportback który spowił odcień z limitowanej serii czyli Ipanema Brown. I ciężko powiedzieć, że to taki czysty brąz to chyba bardziej miedź z nutą pomarańczy. Jego zadanie to podkreślenie linii auta, przetłoczeń i załamań. Wychodzi to chyba całkiem nieźle, ale jak to zwykle bywa - rzecz gustu. Wnętrze to gra kontrastów biała tapicerka i czarna deska rozdzielcza. Ozdobne aplikacje wykonane są z drewna czarny Beaufort.