Audi RS6 Prior Design - szatańskie nasienie

Jak mawiał klasyk jedni lubią jak im cyganie grają, a drudzy jak im buty śmierdzą. Kwestia gustu i upodobań. Prezentowałyśmy Wam dziś już słodki i uroczy model DS3, który powstał we współpracy z marką Givenchy a teraz czas na coś z pazurem, coś mocniejszego i ostrzejszego. Trzeba urozmaicenia żeby nudno nie było. 

Moje drogie przed Wami coś za co ja oddałabym nerkę czyli Audi A6 Avant w kreacji od Prior Design. Dlaczego jest tak wielki szał? Próbowałam to kiedyś logicznie wytłumaczyć, ale zwyczajnie się nie dało. Piorun sycylijski kiedyś uderzył i zbiera żniwo od lat kilkunastu. 

Lepem na muchy w moim przypadku są chyba obłe kształty, patrząc na takie formy mam wrażenie że widzę coś doskonałego. Tutaj tych zaokrągleń nie brakuje body kit obejmuje nakładki na progi, dyfuzor, końcówki wydechu i przeprojektowane zderzaki. Auto zyskało na szerokości z przodu 8 cm a z tyłu 10 cm. Poszerzone nadkola skrywają 21-calowe felgi Vossen. 

Strona wizualna to nie wszystko. Dla 4-litrowego TFSI Prior Design proponuje kurację zwiększającą moc do 680 KM a do klasycznego 3.0 TDI nowe 411 KM. Cena nie jest ujawniona, ale z pewnością tanio skóry nie sprzeda.